Poniżej kilka fotek tegorocznych jaj malowanych farbką i wydrapanych ostrym skalpelkiem. Czy to kraszanki?
Chciałam też pokazać jak można zmienić wygląd doniczki-skorupki.
Była sobie taka skorupka plastikowa w kolorze żółtym.
Kilka kwiatków zostało wyciętych ze starej firanki i naklejonych na doniczkę a następnie duo pomalowane zostało primerem i akrylem białym.
W efekcie prezentuje się całkiem nieźle po liftingu a z rzeżuchą lub z zielonym bukszpanem jeszcze lepiej.
Albo w parze z zajączkami.
Tak oto jajo jest pierwsze od kury.
PS1. Kolekcja kur różnej maści będzie w następnym poście.PS2. Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za komentarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz