czwartek, 30 września 2010

JESIENNIE

Czas jesieni to czas zbioru plonów. U mnie obrodziły dynie. Nim zostaną spożytkowane kulinarnie znalazły zastosowanie w dekoracji jesiennej,






















Z pozdrowieniami dla odwiedzających lecę do rozpoczętych robótek. A co aktualnie jest na drucie będzie w jutrzejszym poście.

środa, 15 września 2010

NORO, PROŚCIUCH I KOLEJNE KWIATKI

"Prościuch w stylu folk" został ukończony kilka dni temu, jednak czekał na pogodę i sesję foto w małym plenerze. 
 
 





















Sweterek został zrobiony nieco mniejszy niż przygotowana forma i po zblokowaniu jest idealny na właścicielkę, czyli na mnie. W przeszłości bywało różnie, wielokrotnie okazywało się, że dzieło jest za duże.
Tym razem rękawy i plecy są idealnej długości. Nauka nie poszła w las jak mawia przysłowie.
Dla zachowania podobnej szerokości pasów plecy były robione z dwóch motków jednocześnie, zależało mi na symetrii kolorów.






Noro (Silk Garden Sock Yarn S267) to  włóczka z dużą zawartością wełny jagnięcej i z dodatkiem jedwabiu i troszkę "podgryza" ale mnie to nie przeszkadza. Sweterek został wypróbowany i sprawdza się znakomicie.




Ponieważ zostało troszkę wełenki powstała niewielka chusta, oczywiście ulubionym wzorem z "echo flower". Wprawdzie ażur tworzący kwiaty jest mało widoczny ale efekt końcowy i tak jest OK.

     Poniżej kilka ujęć.



W trakcie pracy nie bardzo podobało mi się to co powstaje ale efekt końcowy (po zblokowaniu) pozytywnie mnie zaskoczył.















W odpowiedzi na komentarze:
Jakubie: Chleb pieczony jest niezbyt często ale post z pieczenia chleba trzeba będzie koniecznie napisać.
Beso_78 - nadal brak wieści od właścicielki (młoda mężatka)
Blog Niedzielny - rude z czernią będzie noszone.
Anna - jak widać ja też pokochałam ten wzór
PATI - w planie jest wielki szal w kwadracie z wełny ecri na chłodne wieczory
Pozostałym bardzo dziękuję za odwiedziny i za komentarze. Pozdrawiam i ze słoncem pozostawiam (u mnie jeszcze świeci).

środa, 8 września 2010

LUBIĘ

Zostałam wywołana do tablicy przez tojatenia. W zasadzie nie uczestniczę w zabawach łańcuszkowych ale tym razem zrobię wyjątek, który potwierdza regułę.
Zasady zabawy są proste:
1) podaj kto zaprosił Cię do zabawy
2)wymień 10 rzeczy,które lubisz
3)przekaż nagrodę kolejnym 10 blogerom i poinformuj w komentarzach o tym fakcie.


Nie jest łatwo wybrać 10 rzeczy tych naj, więc powiedzmy, że to jest ta 10, którą lubię w tej chwili, w środowe przedpołudnie na początku września....


Co ja lubię? 
  1. Lubię mieć zajęte ręce
  2. Lubie wieś i swoje miejsce na ziemi
  3. Lubię zielone i rude
  4. Lubie zmienność pór roku
  5. Lubię się ruszać a najbardziej pływać i jeździć na rowerze
  6. Lubię wygodę i spokój
  7. Lubię starych ludzi i stare przedmioty
  8. Lubię piękne i wygodne buty
  9. Lubię książki, z upływem lat coraz bardziej nostalgiczne
  10. Lubię palić w kuchni kaflowej i gotować na płycie rosół, piec chleb w piecu chlebowycm.

Ponieważ zdarza mi się łamać zasady to z zasady nie wymienię kogo zapraszam do zabawy. Pozwolę by zaglądający poczuli się zaproszeni i jeśli nie brali udziału w tej zabawie i mają na nią ochotę niech wezmą w niej udział.

poniedziałek, 6 września 2010

ECHO FLOWER SHAWL ecru

Z potrzeby chwili powstał mały Echo Flower Shawl w kolorze ecru. Mam nadzieję, że właścicielka jest zadowolona. Włóczka angora de lux w ilości ok. 8dkg.



Przy okazji sprostowanie co do Stefana. Kociak okazał się być dziewczynką czyli Stefcią lub Stefanią w zależności kto ją zwie.


Tojatenia: przepraszam ale mój kompletny brak czasu nie pozwala na uczestnictwo w zabawie. Bardzo dziękuję za zaproszenie, czuję się wyróżniona jest mi ogromnie miło ale..... No właśnie to "ale" to pogoń za czasem. Obiecuję, że odpowiem na pytanie co lubię w jednym z postów późniejszych. :-))
Pozostałym odwiedzającym i komentującym bardzo dziękuję.