środa, 11 listopada 2015

GRANATOWO

Dzisiejszy post powstaje chyba tylko po to by kiedyś tam samej sprawdzić co maluchom udziergałam. Nie mam weny do pisania bloga ale dla porządku pokazuję zdjęcia sweterka i kompletu jesiennego dla Anusi. Dzierga się czapka i szalik dla Franka ale ten efekt pokaże później.
Sweterek granatowo biały dwa razy robiony. Pierwszy zrobiłam ciut za mały więc już inne dziecię cieszy się kotkiem. Pomysł kiedyś podpatrzony w necie pozostał w głowie.

Dość szybko powstał kolejny koci sweterek lecz bez noska. Z potrzeby powstała też kamizelka. Anusia od września tego roku jest uczennicą pierwszej klasy stąd też granaty.

Sezon na czapki rozpoczęty.

Ściągacz czapki jest dość długi i można go nosić bez zawijania.

Czapka i szalik wykonane z dwóch rodzajów włóczek o ciut innych parametrach ale w całości nie widać różnicy.

Czapka prawie jak beret dzięki ściągaczowi z cieńszej włóczki niż pozostała granatowa część czapki. Za ściągaczem nie dodawałam oczek.

A tutaj poniżej widać w jaki sposób zbierałam oczka by powstało płaskie denko.

niedziela, 1 listopada 2015

KOLORY JESIENI

Kocham jesień i jej koloryt.


Barwy jesieni to moje ukochane kolory. Jesienne spacery po lesie lubię bardziej niż wiosenne.

I jeszcze jeden widoczek z miejsca gdzie przebywam gdy mnie tu nie ma.

Dzisiaj jesienny komplet: szal i czapka. Użyta włóczka to typowa skarpetkowa w 100 gramach 420 metrów. Szal i czapka wykonane ściegiem francuskim. Na komplet zużyłam 4 x 100 gramowe motki.
 




I to tyle, znikam pozdrawiając jeszcze podglądających.