piątek, 2 kwietnia 2010

KURKI

Mieszkając na wsi nie sposób nie posiadać kurek.

Pewnego razu moje paluszki spróbowały decoupage. Ledwie zaczęłam trening nowej techniki (który czyni mistrza) a już musiałam pozostawić te działania. Niestety nie da się zabrać pod pachę akcesorii niezbędnych do decoupagu. Jest to powód, że moje wypociny są takiej sobie jakości.
Poniżej zeszłoroczne kurki, które odmieniły starą tacę, dzbanuszek i kubeczki do jajek.


Poniżej kurki użyteczne.


Inne kurki w jednym z kolejnych postów.










Z okazji Świąt Wielkanocnych tym, którzy tu zajrzą życzę pogody ducha, spokoju i skutecznej realizacji zamierzeń.

2 komentarze:

  1. No to ci niespodzianka!!! Dlaczego ja dopiero w tak późna nockę do Ciebie trafiłam???
    Ale lepiej późno niż wcale !
    Wesołych pogodnych Świąt Wielkanocnych życzę , spędzonych w miłej rodzinnej atmosferze.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Radosnych i spokojnych Świąt!

    OdpowiedzUsuń