wtorek, 19 kwietnia 2011

KURZĘCO

Dzisiejszy post dedykuję Ani, od której przyleciały kurki. Kurki są nieziemskie, przecudne i oczywiście użyteczne. Aniu, dziękuję bardzo.
A poniżej mała sesja należna damulkom.






 

  Pozdrawiam kurzęco a kolejny post o niewielkiej kolekcji kur kuchennych.

8 komentarzy:

  1. HA HA TAKICH JESZCZE NIE WIDZIAŁAM :)śWIETNE!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. kaczo, byczo i indyczo...! Tylko gdzie w tym o kurach? khmm...? ale tak mi pasowało :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale kogut ma urozmaicone stadko, do wyboru do koloru.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super kurki :)
    Życzę Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale Ci się nazbierało kokoszek!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciepłych i spokojnych Świąt Wielkanocnych,
    Fajne kurki; i koguty też .

    OdpowiedzUsuń