Kiedy najlepiej dzierga się skarpetki? Oczywiście latem, upał na dworze, gorąc osłabia i na nic nie ma się siły. Ale ..... dziergać zawsze można i zawsze się chce. Zatem w upałach ponad 30 stopniowych po raz kolejny powstały skarpetki "Nordic inspiration" z książki "Around the world in knitted socks".
Zimową porą wełniane skarpetki najlepsze.
Pozdrówka.
Zimową porą wełniane skarpetki najlepsze.
Pozdrówka.
Ojej ale śliczne!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam.
UsuńSą boskie, nie mam do takich cierpliwość
OdpowiedzUsuńLato doskonałą porą by zacząć dziergać wrabiane skarpetki. :-))
UsuńDzierga się naprawdę łatwo, lekko i przyjemnnie.
Pozdrawiam
Śliczne może kiedyś się odważę tylko takie cudo mi nigdy nie wyjdzie- pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWyjdzie cudo ..... wyjdzie .....
UsuńWięc warto zacząć, warto, warto ...
I..... nie trzeba wcale odwagi bo tak łatwo się dzierga ....
I przyjemnie, pozdrawiam.
Bardzo ładne skarpetki.
OdpowiedzUsuńLatem podczas upału dziergam tylko wieczorami, kiedy jest trochę chłodniej. Słońce skutecznie uniemożliwia mi tworzenie.
Pozdrawiam :))
Czasem i latem mając nadmiar wolnego czasu i nie mając możliwości spędzenia czasu na powietrzu trzeba coś robić. A dzierganie to sama przyjemność. Pozdrawiam.
UsuńFantastyczne skarpety bardzo pozytywne :D
OdpowiedzUsuńGdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .
---> odnowionaja.blogspot.com
Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)
Dziękuję, na bloga zajrzę, pozdrawiam.
UsuńPrześliczne, żal by mi było nosić:)
OdpowiedzUsuńElu czyżbyś uważała, że nie zasługujesz na ładne rzeczy i nie chciała sobie sprawiać sobie radości ? Nie wierzę. Uściski.
UsuńKrysiu, jak ja dawno u Ciebie nie byłam ? Aż wstyd się przyznać. Skarpetki są piękne i na pewno ciepłe ! Zdolna Ty jesteś !!! Ja bym chyba nigdy takich nie zrobiła. Pozdrawiam cieplutko :))
OdpowiedzUsuń