Piękna, tez mam na nią chrapkę:)tylko nie radze sobie z układaniem tych schematów i zastanawiam sie jak ten środek ugryżć. Bo normalnie to idzie oczko i po bokach ma dziurki od nabierania, a tu nie, hmm. Może Pani cos poradzi?:))
Anust - Cała tajemnica chusty tkwi w tym, że jest ona robiona od dołu podstawy do wierzchołka a początek robótki jest w środku podstawy. Wraz z ilością przerobionych rzędów chusta się powiększa. Wzór i sposób nie jest wcale skomplikowany. Bardzo pomocny w dzierganiu będzie post Myszopticy pt. "technicznie" na blogu "Zagroda dla wełnistych". Wszystko podane jest na tacy. Proszę tam zajrzeć. Życzę powodzenia i za jakiś czas chętnie zajrzę obejrzeć gotową chustę. :-))
Nic nie jest piękne ani brzydkie. Piękno i brzydota jest w oczach patrzącego, nawet, gdy patrzący i ten, na którego się patrzy, to jedna i ta sama osoba. /Margaret Wolfe Hungerford/
Kryniu przepiękna chusta, i kolor i wzór i wykonanie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta chusta.
OdpowiedzUsuńmnie się bardzo podoba
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za komentarze.
OdpowiedzUsuńAsiu jak coś wymyślisz na wymiankę to może ......
Piękna, tez mam na nią chrapkę:)tylko nie radze sobie z układaniem tych schematów i zastanawiam sie jak ten środek ugryżć. Bo normalnie to idzie oczko i po bokach ma dziurki od nabierania, a tu nie, hmm. Może Pani cos poradzi?:))
OdpowiedzUsuńAnust - Cała tajemnica chusty tkwi w tym, że jest ona robiona od dołu podstawy do wierzchołka a początek robótki jest w środku podstawy. Wraz z ilością przerobionych rzędów chusta się powiększa. Wzór i sposób nie jest wcale skomplikowany. Bardzo pomocny w dzierganiu będzie post Myszopticy pt. "technicznie" na blogu "Zagroda dla wełnistych". Wszystko podane jest na tacy. Proszę tam zajrzeć. Życzę powodzenia i za jakiś czas chętnie zajrzę obejrzeć gotową chustę. :-))
OdpowiedzUsuń