Lubię kolor rdzawy, lubię rdzawe przedmioty.
Zajrzałam w zapasy zgromadzonych włóczek i wydobyłam wełnę w kolorze wielbłąda oraz moherek w kolorze rudym. Dwie nitki różne grubością i strukturą.
Pomieszałam te dwie nitki i dziergam od tygodnia. Wiem co dziergam ale nie do końca wiem jaki końcowy efekt osiągnę.
W ogrodzie widać wiosnę więc powolutku, bardzo powolutku porządkuję rabaty.
Fiołki zaczynają kwitnąć, jeszcze nie są w pełnym rozkwicie a już rozsiewają nieziemski aromat.
Serdecznie pozdrawiam sympatyków mojego bloga.
Zajrzałam w zapasy zgromadzonych włóczek i wydobyłam wełnę w kolorze wielbłąda oraz moherek w kolorze rudym. Dwie nitki różne grubością i strukturą.
Pomieszałam te dwie nitki i dziergam od tygodnia. Wiem co dziergam ale nie do końca wiem jaki końcowy efekt osiągnę.
W ogrodzie widać wiosnę więc powolutku, bardzo powolutku porządkuję rabaty.
Fiołki zaczynają kwitnąć, jeszcze nie są w pełnym rozkwicie a już rozsiewają nieziemski aromat.
Serdecznie pozdrawiam sympatyków mojego bloga.